wtorek, 2 lutego 2010

Rocznicowy come back

Oj, brakowało mi tego (i nie tylko tylko tego ) bloga...

Czasami z doskoku coś przeczytałam, obejrzałam twórczość i tylko mi żal zostawał, że nie mam czasu....

Teraz z czasem jakby trochę lepiej i Ja mojego bloga nie zostawię! Będę go pisać i już!

Dla wszystkich, którzy tu jeszcze zaglądają ogłaszam rocznicowy konkurs (z nagrodami oczywiście)

Co to jest?



1.Wszyscy zainteresowani udziałem proszeni są o pozostawienie komentarza pod tym wpisem (z odpowiedzią oczywiście).
2. Wśród uczestników zostaną rozlosowane włóczkowe nagrody:

1. Angel (fiolet) 250g


2. Bawełna Almina (bordo) 300g

3. Bawełna Miya (wrzos) 300 g

oraz niespodzianki

Zakończenie wpisywania 13 lutego 2010 a losowanie nagród i publikacja nagrodzonych 14 lutego 2010 (taki Walentynkowy akcencik)

11 komentarzy:

  1. Rocznicowy, pomponowy torcik :)

    Miło Cię znowu czytać!

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie też to na myjke wyglada. Miło, że jesteś.

    OdpowiedzUsuń
  3. To ja stawiam na szal, bo pompon jakoś wygląda mi na zbyt prostą odpowiedź.
    pozdrawiam
    Małyduszek
    http://www.malyduszek.blox.pl

    OdpowiedzUsuń
  4. To jakaś odleciana gąbka, która wygląda jak toczek, a może zwinięty szal...
    Intrygujące
    Janola
    http://haftyoli.blox.pl/html

    OdpowiedzUsuń
  5. A liczą się prawidłowe odpowiedzi czy fantazja? :)

    1. Na pierwszy rzut oka jest to zwykły kapelusz, tylko z kosmatym wywiniętym rondem.
    2. Chociaż kto wie, może to włóczko-koszyk dla Twojego pupila?
    3. Albo po prostu puchate zwieńczenie panteonu Twojej wyobraźni...

    Pozdrawiam
    Kasia J.

    OdpowiedzUsuń
  6. Kapelutek:))) znaczy się kapelusz aczkolwiek lekko szalony:)

    OdpowiedzUsuń
  7. A ja stawiam na korek od butelki:) np. z solą do kąpieli. Do kompletu na pewno jest chodniczek łazienkowy:)
    pozdrawiam
    globtroterka@gazeta.pl

    OdpowiedzUsuń
  8. Podejrzewam, że to jest beret - z "pomponikowej " włóczki- albo toczek Coco Chanel w wersji futurystycznej?
    pozdrawiam.
    Miluna

    OdpowiedzUsuń